Miejsce dla samotnych

Lunar

Przypełzał i wszedł małej norki w poszukiwaniu czegoś do jedzenia.

Beastie

* Przybyła, zaczaiła się w krzakach *

Nestira

*Przypełzła, czołgała się w trawie szukając miejsca do odpoczynku*

Lunar

Wpelzał na frzewo, i zawisnął na ogonie.

Nestira

*Spojrzała na węża*

Lunar

- No co się tak patrzysz xD nigdy węża nie widziałaś ? - powiedział żartobliwym tonem

Nestira

- Widziałam - powiedziała i popełzała z całych sił w krzaki*

Lunar

Zaśmiał się i dalej relaksował się wisząc na ogonku.

Nestira

*Siedziała w krzakach*

Beastie

* Popatrzyła na "węże" i odsunęła się z niesmakiem *

Nestira

*Wyszła, popełzała w strone legowiska*

Beastie

* Wysunęła się z mroku i jednym susem przygwoździła małą mysz polną *

Nestira

*Spojrzła z oddali na Beastie i Lunara*

Nagini

Przypęzła, z usmiechem na twarzy. -Ładny dzisiaj dzień.

Lunar

Zszedł z drzewa i rozglądał się za zdobyczą.